przejdź do głównej treści strony

Czy hejt jest rozrywką? Wyniki badania.

Informacja prasowa: Rozpoczęły się wakacje, a zatem nadszedł okres, kiedy dzieci spędzają jeszcze więcej wolnego czasu w Internecie. Zgodnie z najnowszym raportem międzynarodowej organizacji Global Dignity niemal połowa nastolatków spotyka się tam ze zjawiskiem hejtu, a co piąty badany jest jego prowodyrem. Czy dzieci uczą się od dorosłych? Czy hejt jest czymś, czego nie da się uniknąć? Jak rozmawiać z dziećmi, aby nie stawały się ofiarami?

Z roku na rok zjawisko hejtu w Internecie staje się coraz bardziej powszechne i tylko pozornie jest on domeną dorosłych. Ofiarami, ale i prowodyrami są często dzieci. Całkowita eliminacja zjawiska zdaje się być niemożliwa. Dlatego w dobie rozwoju hejtu kluczowe jest to, aby zarówno rodzice, jak i nauczyciele umieli rozmawiać z dziećmi o godności i wzajemnym szacunku.

Zrozumieć hejt

O skali zjawiska jakim jest hejt, roli organizacji pozarządowych skupionych na edukacji społeczeństwa oraz Internecie, jako nowym narzędziu w rękach dzieci, rozmawiano ostatnio podczas konferencji prasowej w siedzibie Rzecznika Praw Dziecka.

Wszelkie badania dotyczące funkcjonowania dzieci w Internecie dają nam, dorosłym, nauczycielom i rodzicom, wiedzę o zjawisku hejtu, a co za tym idzie możliwości podjęcia działań na rzecz ograniczania wynikających z niego zagrożeń dla dzieci i młodzieży – powiedział Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka.

Podczas spotkania zaprezentowano wyniki najnowszego raportu Wilki i owce w Internecie przygotowanego przez organizację Global Dignity. Na jego podstawie zespól psychologów stworzył materiały dydaktyczne dla rodziców i nauczycieli, w których pisano metody rozpoznawania zachowań świadczących o tym, że dziecko jest ofiarą lub inspiratorem hejtu. Kluczowym celem dokumentów jest prezentacja sposobów radzenia sobie ze zjawiskiem – co, jak i kiedy należy mówić, aby hejt nie działał destrukcyjnie.

Szczegółowe dane na temat funkcjonującego w sieci hejtu i mowy nienawiści ukazują kolejny obszar wart troski i zaopiekowania. Warto pracować z dziećmi nad mechanizmami obrony przed tym zjawiskiem ale równocześnie konieczne jest pracowanie nad empatią, samooceną i troską o innych – dodał Michalak.

Wspieranie młodych ludzi, to jedna ścieżka. Kolejną równie ważną jest podnoszenie kompetencji nauczycieli i opiekunów. Każde profesjonalne wsparcie dla pedagogów jest bezcenne. Każdy dorosły pracujący z dziećmi powinien wiedzieć co doradzić, jak się zachować w przypadku, gdy dziecko przyjdzie po pomoc. To samo dotyczy sytuacji, gdy młody człowiek nie przyjdzie a dorosły zauważy, że z dzieckiem dzieje się coś niepokojącego, a ma to związek z cyber przestrzenią - dodała w trakcie konferencji Dorota Zawadzka, ceniony psycholog dziecięcy.

Hejt jako forma rozrywki?

O ile informacja, że 57% młodzieży przynajmniej raz dziennie śledzi posty zamieszczone przez innych pod swoimi wpisami nie wydaje się specjalnie zaskakująca, o tyle deklaracja 14% badanych, że często zmieniają oni poglądy pod wpływem internetowych opinii, może już nieco zaniepokoić. 66% młodych Polaków przyznaje, że zmieniło opinię, sugerując się komentarzami w Internecie, które zazwyczaj mają wydźwięk negatywny i często są tworzone wyłącznie po to, aby irytować innych. Aż 10% respondentów otwarcie odpowiedziało, że stosowanie obraźliwych komentarzy jest dla nich formą rozrywki. Mając na uwadze, że większość badanych (66%) twierdzi, że hejtowanie jest sposobem na wyrażenie własnej opinii, znaczącym problemem jest to, że dzisiejsza młodzież nie potrafi w inny sposób mówić o odmienności zdań.

Czy wszystkiemu winna jest gimbaza?

Chociaż powszechnie dominuje przekonanie, że to okres gimnazjalny jest momentem największych trudności wychowawczych, z raportu Global Dignity wynika, że skłonność do hejtowania nasila się w liceum, a najwięcej hejterów znajduje się wśród 19-latków – wskaźnik rośnie wtedy aż do 30,4%. Dla porównania w grupie 15-letnich gimnazjalistów hejterzy stanowią 20%. Jak wiadomo, nienawiść mająca swoje źródło w Internecie, przekłada się na realne uczucia i emocje. Chociaż często hejt płynie od osób anonimowych, których opiniami nie trzeba się przejmować, to słowne ataki nie przechodzą bez echa. 33% ofiar czuje złość i taki sam procent odczuwa smutek. Świadomość mocy oddziaływania hejtu jest wśród nastolatków na wysokim poziomie, aż 74% badanych zdaje sobie sprawę, że nadmierne narażenie na hejt może doprowadzić nawet do samobójstwa.

Hejt i jego konsekwencje

W obliczu tak znacznego rozpowszechnienia zjawiska młodzi ludzie wykształcili w sobie mechanizmy obronne, które pomagają im w radzeniu sobie z hejtem. Ponad połowa (54%) ignoruje negatywne komentarze, a tylko 24% pisze hejterowi, co tak naprawdę o nim myśli.

Optymizmem napawa wzrost świadomości odpowiedzialności za treści, które publikuje się w Internecie. 21% badanych zgłosiło post do administratora, a 14% zażądało bezpośrednio od autora jego usunięcia. Aż 57% młodych Polaków przyznało, że osoby szerzące mowę nienawiści w Internecie powinny ponosić konsekwencje prawne.

My, dorośli powinniśmy – najlepiej wspólnie z młodymi internautami – podejmować takie działania, zarówno w sferze edukacyjnej, technologicznej jak i odpowiednich regulacji prawnych, które będą pomagały unikać meandrów i ciemnych stron Sieci – powiedział Michalak.

Raporty takie jak „Wilki i owce w Internecie” są bardzo ważnym elementem budowy świadomości społecznej na temat niepokojących zjawisk wśród dzieci i młodzieży. Global Dignity podejmuje szereg różnych aktywności na rzecz szerzenia poczucia godności i praw człowieka w kilkudziesięciu krajach na całym świecie. Organizacja pobudza do dyskusji całe społeczeństwa, organizując co roku międzynarodowy Dzień Godności, a także przygotowując raporty diagnozujące obecną sytuację społeczną.

Autor:  Rzecznik Praw Dziecka 

04.07.2017


Lista załączników: