E-papieros to inaczej elektroniczny system dostarczający nikotynę.
GIS podaje, że w skład e-liquidu wchodzą: glikol propylenowy i/lub gliceryna, woda lub etanol, nikotyna (od 0 do 20 mg/ml) oraz dodatki smakowo-zapachowe. Obecnie na rynku dostępnych jest ponad 8 000 różnych smaków e-liquidu o owocowych bądź słodkich smakach m.in.: czekolada, popcorn, guma balonowa, wanilia, karmel, które mają zachęcić, szczególnie młode osoby do sięgnięcia po e-papierosa. Używanie e-papierosa nazywane jest „wapowaniem” lub „juulingiem”.
E-papierosy to nie tylko para wodna
Urządzenie takie jak e-papieros działa na zasadzie podgrzewania płynu (e-liquid) przez element grzewczy, do temperatury około 200 stopni Celsjusza, tworząc przy tym aerozol, który wdychany jest przez użytkownika.
Aerozol z e-papierosów jest szkodliwą „parą wodną” – podkreśla Główny Inspektor Sanitarny i dodaje, że aerozol, który wdychają użytkownicy, może zawierać szkodliwe substancje, w tym:
Co to jest Juul?
JUUL to forma e-papierosa, urządzenie do vapingu o systemie zamkniętym, w którym wykorzystywane są specjalne kapsułki. Akumulator urządzenia JUUL ładuje się przez stację dokującą USB.
Według producenta pojedyncza kapsułka JUUL zawiera tyle samo nikotyny, co paczka 20 zwykłych papierosów.
Produkt jest dostępny tylko w wysokich stężeniach nikotyny, co może powodować u niektórych nastolatków szybki rozwój uzależnienia. JUUL używa płynnych wkładów nikotynowych zwanych „podami”, które są dostępne w smakach, atrakcyjnych dla młodzieży”.
Plaga e-papierosów w USA
W Polsce te papierosy istnieją już od 13 lat, jednak prawdziwa ich ekspansja na naszym rynku nastąpiła w latach 2008-2009. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, iż właśnie w latach 2008-2012 w krajach Ameryki Płn., UE i Korei Płd. co najmniej dwukrotnie zwiększyła się liczba osób dorosłych używających tych produktów. Niepokojące jest to, że e-papierosy stały się najbardziej popularne wśród młodzieży. Przykładem są Stany Zjednoczone, gdzie na przestrzeni lat 2011-2012 kilkukrotnie wzrósł odsetek użytkowników e-papierosów wśród uczniów gimnazjów i szkół średnich. Z kolei w Wielkiej Brytanii, w 2013 roku aż 7% młodych ludzi w wieku 11-18 lat zadeklarowało, iż przynajmniej raz w życiu korzystało z elektronicznych papierosów. W 2015 roku liczba ta wzrosła do 13%.
Główny Inspektor Sanitarny dostrzega, że coraz więcej uczniów przychodzi do szkoły z elektronicznymi papierosami. Często również młodzież pali podczas przerw. W związku z rosnącym problemem, szkoły wprowadzają regulaminy o zakazie używania e-papierosów, jednak nie powoduje to spadku liczby użytkowników.
Badania porównawcze przeprowadzone w 2011 roku i w 2014 roku wśród uczniów w wieku 15-19 lat wskazują, iż liczba polskich nastolatków, którzy próbowali e-papierosa, wzrosła od 2011 roku sześciokrotnie.
Nawet 30% uczniów w wieku od 15 do 19 lat regularnie pali elektroniczne papierosy, a 60% co najmniej raz próbowało.
Niestety ponad połowa badanych nastolatków (54,8%) uważa, że e-papierosy są dużo bezpieczniejsze niż zwykłe papierosy. Dlatego używanie e-papierosów jest traktowane przez młodzież jako mniej ryzykowne. Ponadto, e-papieros wygląda dla młodzieży atrakcyjnie, więc osłabia to negatywne przekonania na temat wpływu e-papierosów na zdrowie. Młodzież nie zdaje sobie sprawy, że e-papierosy tak samo uzależniają i tak samo negatywnie wpływają na zdrowie, co papierosy tradycyjne – podkreśla GIS.
Jakie ryzyko związane jest z e-papierosami?
Używanie e-papierosów przez młodych ludzi może warunkować palenie papierosów tradycyjnych w przyszłości, poprzez wyrobienie nawyku sięgania po używkę i uzależnienia od nikotyny.
Używanie e-papierosów wpływa także negatywnie na układ oddechowy, powodując podrażnienie górnych i dolnych dróg oddechowych, zapalenie oskrzeli, kaszel, zmiany rozedmowe w płucach oraz na układ immunologiczny (powoduje stan zapalny w drogach oddechowych, zmniejszenie wydajności układu odpornościowego i zwiększa ryzyko wystąpienia zapalenia płuc). GIS podaje, że korzystanie z e-papierosów może mieć wpływ także na ośrodkowy układ nerwowy (zmiany behawioralne, upośledzenie pamięci (modele zwierzęce), skurcze mięśni i drżenie mięśni).
Co więcej, badania naukowe opublikowane w 2019 r. (Caporale et al., 2019) pokazują, że nawet beznikotynowe e-papierosy mogą być szkodliwe dla zdrowia, uszkadzając śródbłonek naczyń krwionośnych.
Z kolei najnowsze doniesienia medialne (z 23 sierpnia 2019 r.) donoszą o pierwszej śmierci dorosłego pacjenta związanej z ciężką chorobą układu oddechowego. Zgon jest wiązany z użyciem e-papierosów. Amerykańskie szpitale głośno mówią o coraz większej ilości bardzo młodych osób palących e-papierosy, trafiających do szpitali z problemami oddechowymi, w których jedynym czynnikiem wspólnym jest używanie e-liquidów.
25.09.2019