przejdź do głównej treści strony

Przychodzi pacjent do lekarza… i na co musi zwrócić uwagę, by chronić swoje dane?

Wywieszanie list pacjentów z ich danymi osobowymi i godzinami przyjęć w przychodniach jest niedozwolone. Natomiast tabliczki na drzwiach gabinetów lekarskich z nazwiskami przyjmujących lekarzy w żaden sposób nie naruszają przepisów o ochronie danych osobowych. Temu jak m.in. zorganizować pracę w przychodni zgodnie z RODO poświęcony jest kolejny film edukacyjny pt. „Przychodzi pacjent do lekarza”.

Imię, nazwisko i specjalizacja lekarza są jego danymi związanymi z wykonywaną przez niego pracą. Podobnie należy postępować z identyfikatorami noszonymi przez lekarza. Zgodnie z ustawą o działalności leczniczej osoby zatrudnione np. w szpitalach są zobowiązane nosić w widocznym miejscu taki identyfikator – wyjaśnia dr Edyta Bielak-Jomaa, Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Szczególną uwagę, jej zdaniem, należy zwrócić na przetwarzanie danych o stanie zdrowia. – Odpowiedzialność za przetwarzanie tych danych, jak również za to, żeby one nigdzie nie wyciekły, ponosi przede wszystkim administrator danych. Na pierwszej linii frontu ochrony tych danych jest jednak pracownik podlegający obowiązkowi zachowania tajemnicy zawodowej czyli w pierwszej kolejności lekarz. Ale także zlecający przetwarzanie danych w ramach placówki (np. sekretarce), kierownik oddziału lub ordynator – dodaje Prezes UODO.

Więcej wskazówek, jak chronić dane osobowe, nie tylko organizując pracę przychodni, ale również podczas rejestracji pacjentów oraz oczekiwania na wizytę, w filmie:

 

Autor:  UODO Urząd Ochrony Danych Osobowych 

26.02.2019